Szukaj na tym blogu

czwartek, 17 maja 2012

Palenie papierosów



Autorem artykułu jest Sławek



Nikotyna to nazwa mająca swój początek od nazwiska francuskiego dyplomaty, który przebywał na dworze króla portugalskiego w XVI wieku i zachęcał wszystkich do palenia tytoniu w celach medycznych. Był pierwszym propagatorem "zdrowego palenia" tytoniu.
Ów dyplomata nazywał się Jean Nicota.


O tym, że dym papierosowy jest szkodliwy wie chyba każdy, ale jak pokazują statystyki nie wiele osób stara się coś zrobić ze swoim groźnym, bo śmiertelnym nałogiem. Lekarze o nałogu palenia papierosów mówią "choroba psychiczna" lub "zaburzenie psychiczne" i zwracają uwagę, że trzeba się leczyć u specjalisty. W dymie papierosowym znajduje się około 4 tysięcy związków chemicznych z czego jakieś czterysta ma działanie drażniące, a ponad czterdzieści może być początkiem raka. Dlatego nie jest dziwne, że tak wielu ludzi umiera na raka po wieloletnim "zażywaniu przyjeności". W pierwszych miesiącach palenia dym papierosowy zaczyna niszczyć nabłonek wyściałający oskrzela i równocześnie niszczy nie zwykle ważne pokrywające oskrzela rzęski. Rzęski to mikroskopijne włoski wyrastające z nabłonka oskrzeli, a ich funkcja polega na wyłapywaniu i oczyszczaniu powietrza podąrzającego do płuc. Kiedy dym spowoduje zniszczenie tego lasu zostaje tylko płaska przestrzeń, która nie wychwytuje zanieczyszczeń. Więc drogi oddechowe są narażone na większe ryzyko uszkodzeń, a także infekcji. Kaszel u palacza to obrona oskrzeli przed drażniącym dymem papierosa. Jednak jeśli palacz nie przestanie palić wówczas w płucach tworzy się zawiesina, maź będąca efektem działania dymu.


Papierosy zawierają substancja, które mają niezwykle silny wpływ na mózg i układ sercowo-naczyniowy. Papierosy wzmacniają uzależnienie poprzez stymulowanie wzrostu dopaminy w mózgu przez co człowiek odczuwa przyjemność z palenia papierosów i chętnie po nie sięga znowu. Wielkie koncerny tytoniowe doskonale zdają sobie sprawę z szkodliwości tytoniu, bo same dodają do niego kilkaset różnych substancji, wśród nich są perfumy, chemiczne polepszacze smaku i najważniejsze-szereg bardzo silnych substancji uzależniających. W mediach na całym świecie jest cały czas głośno o alarmującej liczbie zgonów związanych z paleniem papierosów. Wiele osób promuje modę na rzucanie palenia, przez co koncerny tracą milionowe zyski. Więc siłą rzeczy stosują "chwyty poniżej pasa" za pozwoleniem władz. Dodają silne substancje uzależniają żeby nie tracić klientów, a za to mają na swoich sumieniach śmierć wielu osób, wśród nich ukochany dziadek, ukochany ojciec czy ukochana matka. Nie zmarli by gdyby nie chciwość i pazerność szefów tych wielkich korporacji. Z kolei rzecznicy wielkich firm odpowiadają, że oni nikogo nie zmuszają do palenia i to jest wolny wybór każdego człowieka.


Odstawienie nagłe papierosów powoduje problemy psychiczne i zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, objawy są podobne do odstawienia narkotyków. Są nimi trudności z koncetracją, problemy ze snem, drazliwosc, pobudzenie, zdenerwowanie, problemy ze spaniem głód nikotynowy, czasem bóle głowy, wzmożony apetyt, nudności, zawroty głowy, trudności z koncentracją, nie opanowanie, drżenie rąk.


Najlepszą metodą rzucenia palenia papierosów jest stopniowe zmniejszanie dawki substancji uzależniających. Mówiąc prostym językiem postanów sobie, że co tydzień będziesz palić jednego papierosa mniej i ściśle kontroluj ilość wypalanych dziennie papierosów. Zobaczysz, że to pomaga, bo wielu moich znajomych tak rzuciło palenie. Pamiętaj, że musisz mieć chęć rzucenia i dobrą wole, bo to jest najważniejsze. Jeśli to będziesz miał możesz spokojnie przystąpić do zmniejszania trujących dawek.

---

Artykuł jest zredagowany na podstawie artykułu na stronie:
http://www.pierwszyportal.pl/teksty.html

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Leczenie uzależnień : alkoholizm, hazard



Autorem artykułu jest Agnieszka Nowacka



Jeszcze kilkanaście lat temu słowo “uzależnienie” było w Polsce kojarzone głównie z narkomanią. Dzisiaj, wraz ze wzrostem świadomości społecznej, mówiąc o uzależnieniu mamy na myśli nie tylko substancje chemiczne (jak właśnie narkotyki, ale tez alkohol czy leki), ale także inne szkodliwe zjawiska - jak choćby hazard.
Co więcej - wiele osób uzależnionych zaczyna z własnej woli podejmować terapię w klinikach leczenia uzależnień.


Ogólne zasady leczenia uzależnień


Jeszcze w latach 80tych napopularniejszą metodą był odwyk. W przypadku alkoholizmu najczęściej po mniej lub bardziej przymusowym detoksie wszywano pacjentom esperal - substancję zawierającą disulfiram, która sprawiała, że każdy kontakt uzależnionego z alkoholem kończył się gwałtownym pogorszeniem samopoczucia. Tego typu metody okazywały się nieskuteczne, dlatego od połowy lat 90tych prowadzi się leczenie uzależnień poprzez odwyk połączony z terapia psychologiczna, która jest kontynuowana także po detoksie.


Terapia alkoholików


W prypadku leczenia alkoholizmu bardzo często odwyk rozpoczyna się intensywnym odtruciem. Należy unikać klinik leczenia uzależnień, które oferują detoks krótszy niż 5 dni,. Taka metoda odtrucia nie tylko nie jest skutecznym sposobem leczenia alkoholizmu, ale także może stwarzać realne zagrożenia dla zdrowia osoby uzależnionej. Podobnie jest w przypadku leczenia lekomanii - detoks to zaledwie początek.


Leczenie hazardu


W przypadku takich uzależnień jak hazard to właśnie terapia psychologiczna jest najważniejszym elementem leczenia. Sam pobyt w ośrodku leczenia uzależnień służy głownie temu aby pacjent mógł się wyciszyć i skupić na mechanizmach i powodach uzależnienia od hazardu oraz na terapii z psychologiem.


Jak widać terapia uzależnień nie jest zadaniem na dwutygodniowy pobyt i żeby skutecznie leczyć alkoholizm, hazard i lekomanię nie wystarczy pojechać na jeden turnus do kliniki. Tu potrzebna jest przede wszystkim terapia psychologiczna, a pobyt w ośrodku i odwyk to najczęściej tylko wsparcie.

---

Tekst przygotowany na podstawie strony klinki versus med, której główną specjalizacją jest terapia uzależnień (leczenie alkoholizmu, leczenie hazardu, leczenie lekomanii).


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Poker sportowy i hazard - ile mają ze sobą wspólnego?




Autorem artykułu jest koneo



Gra, której popularność stale rośnie, zwłaszcza w internecie. W naszym społeczeństwie kojarzona jest głównie z hazardem. W wielu krajach została uznana za dyscyplinę sportową. Gdzie leży granica między losowością, a umiejętnościami? Dowiesz się tego w tym artykule.
Wykres z gry obrazujący wyniki miesięczne przykładowego gracza
Poker jest jedną z najpopularniejszych gier karcianych, która obraca się wokół sporych ilości pieniędzy. Zwycięzcy corocznego najbardziej prestiżowego turnieju World Series of Poker inkasują ogromne sumy dochodzące do 10,000,000$. Społeczność pokerowa na świecie ciągle się rozrasta. Szczególnie szybko rozwijającą się gałęzią jest poker online. Przychody z tego rynku w 2005 roku wyniosły około 2,4 miliarda dolarów. Liczby mówią same za siebie.

Poker jest również głęboko zakorzeniony w naszej kulturze. W starym polskim filmie Wielki Szu jest ukazana jego mroczna strona utożsamiająca go z hazardem i szulerką - nieuczciwie prowadzoną grą w karty. Obrazuje to stereotyp z jakim jest on kojarzony w naszym społeczeństwie. Również i polskie prawo nie jest łaskawe dla pokera. Ustawa hazardowa z dnia 26 maja 2011 roku zakazuje gry w pokera online, jednak nie do końca jasne są wprowadzone przepisy, ponieważ kłócą się one z prawem Unii Europejskiej.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Jacek Kupica tak uzasadnia decyzję uznania pokera jako gry hazardowej:

"...wynik gry zależy w szczególności od przypadku, bowiem gra polega na rozdaniu kart, na które gracz nie ma żadnego wpływu".
Ile jest w przytoczonym argumencie prawdy? Rzeczywistość pokerowa jest tak naprawdę zgoła odmienna. Osoba dostająca lepszy układ nie zawsze wygrywa dane rozdanie. Umiejętności pokerowe bazują na obliczaniu matematycznej opłacalności każdej decyzji jaką podejmuje gracz. Czy taka decyzja jest losowa? Jest wiele przykładów ludzi, którzy zaczynając całkowicie od zera dorobili się majątków dzięki stałemu poszerzaniu swojej wiedzy pokerowej.

Opinię społeczną o pokerze pogłębia wiele osób, które zabierają się do gry bez większego rozeznania w temacie. Wpłacają pieniądze do poker roomów, a następnie przegrywając zrzucają winę na złą passę. Prawda jest taka, że brak wiedzy nie pozwala im wyrobić matematycznej przewagi nad innymi. Chcąc zdobyć wiedzę pokerową nie powinniśmy wpłacać żadnych pieniędzy. Istnieje legalny
poker online za darmo dla osób chcących poznać go od sportowej strony. Ma on dużo więcej wspólnego z szachami, niż z hazardem. Stając się wygrywającym graczem można wynieść z tego spory miesięczny zarobek. Profesjonalni pokerzyści przywiązują dużą wagę do takich elementów jak dieta, sport i zdrowy styl życia, co skutkuje lepszą koncentracją podczas gry. Poker sportowy jest pasją i hobby, w której dominującymi elementami są matematyka i psychologia. Warunkiem na osiąganie dobrych wyników jest tylko stała nauka.
Kluczowe znaczenie ma doświadczenie, które daje przewagę nad innymi graczami. Zaczynając swoją przygodę z pokerem powinniśmy stawiać przede wszystkim na edukację. Inną ważną kwestią jest long run - czyli analiza swoich umiejętności w dużej próbce rozdań. Element losowości wtedy zanika. Można to sobie wyobrazić rzucając monetą. Po kilkunastu rzutach ilość wyrzuconych orłów i reszek jest dziełem przypadku. Sytuacja zmienia się kiedy zwiększymy liczbę rzutów. Proporcja będzie dążyć do 50% : 50%. Można to porównać do gry na giełdzie. W obydwu dziedzinach są wygrywający jak i przegrywający gracze. Jednak w pokerze dużo większe znaczenie mają umiejętności niż przypadek, a występująca wariancja jest dużo mniejsza.

W przeciwieństwie do wielu krajów, gdzie uznano pokera za grę sportową w Polsce ma on status gry hazardowej. Świadomość społeczna o pokerze jest bardzo niska. Drogę do edukacji otwiera wiele materiałów - od książek, po filmy i artykuły oferowane przez wiele serwisów i
szkół pokerowych. Tylko dzięki temu można zweryfikować swoją opinię i poznać go od czysto matematycznej strony.

---

Wyrażam zgodę na przedruk całości artykułu lub jego części z podaniem linku do http://zarabiaj-na-pokerze.pl - strony wprowadzającej w świat pokera i oferującej edukację do pokera online za darmo.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy hazard może być niebezpieczny?


Autorem artykułu jest Agnieszka Bartoszewska



Kilka słów na temat tego, czy gry hazardowe takie jak popularne 21 czyli blackjack mogą być zagrożeniem i niebezpieczeństwem dla człowieka. Od wielu już lat temat hazardu budzi wiele kontrowersji i spekulacji na temat, czy to zjawisko jest bezpieczne czy może wręcz przeciwnie. Hazard jest zjawiskiem, które rozwija się bardzo szybko i znajduje coraz to nowsze sposoby, aby trafić do jak największej liczby osób. Wśród gier, które wchodzą w zakres tego zjawiska można wymienić chociażby blackjack, kości, ruletkę czy pokera. Zastanówmy się więc czy hazard może być niebezpieczny?


Według wielu osób wszystko jest dla ludzi i jeśli z gier hazardowych korzysta się z umiarem to nic człowiekowi nie grozi. Jednak często ciężko jest postawić sobie granicę, w której kończy się ten umiar, bo dla niektórych umiarem może być jedna gra w roku, a dla innych 5 godzin przy stole w kasynie co drugi dzień.


Psychologowie uważają, że takie gry hazardowe jak gra blackjack potrafią bardzo skutecznie oddziaływać na psychikę człowieka i powoli i stopniowo (a w niektórych przypadkach bardzo szybko) uzależniać i wciągać tak mocno, że potem nawet najlepsza terapia może mieć poważne problemy z wyciągnięciem człowieka z tego nałogu. Niebezpieczeństwo polega głównie na tym, że osoby mniej odporne mogą błyskawicznie stać się niewolnikami hazardu i wszystkie myśli kierować w jego kierunku.


Co więcej pod wpływem psychologicznego uzależnienia od gier hazardowych, które wywoływać mogą podniesienie adrenaliny, dochodzić może do sytuacji, gdzie gra w 21 bardzo skutecznie będzie wyciągać pieniądze i wszelkie oszczędności z uzależnionego gracza. Efekt może być taki, że gracz chcący się odegrać będzie wykorzystywał wszelkie możliwości zdobycia pieniędzy, czyli np. sprzeda dom, przegra oszczędności domowe itp. Wpadnięcie w długi, strata zaufania rodziny, być może także strata pracy i przyjaciół może doprowadzić nawet do prób samobójczych, a więc niebezpieczeństwo w hazardzie jest ogromne.

---

Black Jack

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Alkoholizm jako choroba


Autorem artykułu jest Ulryk Wilk


To poważny problem, który kosztuje kraje rozwinięte nawet kilkadziesiąt miliardów euro rocznie. Można nazwać go alkoholizmem albo uzależnieniem, jednak zasadnicze cechy pozostaną niezmienne.
Alkoholizm jako termin pojawił się po raz pierwszy w połowie dziewiętnastego wieku. Został użyty przez skandynawskiego naukowca Magnusa Hussa. W tamtym czasie równolegle używano także pojęcia dipsomanii. Kariera naukowa słowa alkoholizm załamała się w latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku, kiedy zaczęto zastępować go – przynajmniej w literaturze medycznej – określeniami takimi jak uzależnienie od alkoholu. W 1979 roku Światowa Organizacja Zdrowia uznała, że określenie alkoholizm nie powinno być używane w diagnozie medycznej. Zamiast tego sugeruje pojęcie syndromu uzależnienia od alkoholu.


3 mln Brytyjczyków


Niezależnie jednak od kwestii semantycznych, alkoholizm czy syndrom uzależnienia, jest problemem w wielu krajach. W Wielkiej Brytanii liczba osób, które cierpią na to schorzenie szacowana jest na około 3 mln. Prawie 12 proc. Amerykanów ma problem z uzależnieniem od alkoholu na którymś z etapów swojego życia. W Europie odsetek mężczyzn zagrożonych przez alkoholizm oceniany jest na 10 do 20 proc., kobiet na 10 proc. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że około 140 mln ludzi na całym świecie cierpi z tego powodu.


W środowiskach medycznych i naukowych przyjął się konsensus, w myśl którego alkoholizm uważany jest za stan choroby. Takie jest na przykład stanowisko Amerykańskiego Stowarzyszenia Medycznego, które określa alkohol jako narkotyk. W opracowaniach tej organizacji możemy przeczytać, że uzależnienie od alkoholu to chroniczna, powracająca choroba mózgu charakteryzująca się kompulsywnym poszukiwaniem używki i cechująca się często destrukcyjnymi skutkami. Według AMA alkoholizm spowodowany jest wystąpieniem złożonych przyczyn biologicznych, środowiskowych i rozwojowych.


Genetyczne i społeczne


Wspomniane wyżej dane WHO pokazują, że znacznie bardziej narażeni na uzależnienie od alkoholu są mężczyźni. Trzeba jednak zaznaczyć, że wyniki te zmieniają się w ostatnim czasie i coraz więcej jest kobiet, które cierpią z powodu alkoholizmu. Naukowcy uznają, że w około 60 proc. alkoholizm jest determinowany genetycznie, a w 40 proc. jest wynikiem czynników środowiskowych. U większości osób pojawia się w wieku dojrzewania lub we wczesnej dorosłości.


Uzależnienie od alkoholu, jak każda choroba, kosztuje. Szacunki WHO pokazują, że ogólne koszty związane z nadużywaniem alkoholu mogą się wahać od 1 do 6 proc. produktu krajowego brutto. Przypuszcza się, że w Wielkiej Brytanii łączne koszty wynikające z tego rodzaju zachowań sięgają 20 mld funtów rocznie.


Stereotypy kulturowe


Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest wciąż niska świadomość zarówno skutków nadużywania alkoholu jak i tego, jak powinno się go używać. Stereotypy alkoholików są bardzo rozpowszechnione w popularnej kulturze. Czasem odzwierciedlają rzeczywistość, innym razem są kreację mającą podkreślić pewne cechy bohatera. W wielu przypadkach alkohol służy budowaniu wrażenia, że postać, którą widać na ekranie jest twarda i polega tylko na sobie. W taki sposób swoje role tworzył min. Humphrey Bogart. Z drugiej strony mocno rozpowszechniona jest postać „pijaczka”, który lubi sobie wypić, ale jest niegroźny dla otoczenia. Mamy także „picie na mieście”, które kojarzone jest z robieniem interesów lub odpoczywaniem po ciężkim dniu pracy. Często jednak pojawiają się filmy, w których problem ten przedstawiony jest inaczej i które mają nieco więcej wspólnego z rzeczywistością.

---

czasem piszę...

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Alkoholizm



Autorem artykułu jest Jaras Jarty



alkoholizm, czy da się z tym żyć? przemyślenia alkoholika na drodze ku wyzwoleniu z piekła nałogu, wywodzące się z sugestii napotkanych ludzi, fachowców w dziedzinie oraz własnych doświadczeń na ten temat kto by chciał o sobie powiedzieć, że jego życie to całkowita, absolutna porażka?

każdy człowiek będzie się buntował na takie słowa, każdy będzie próbował odnaleźć te choćby cząstkę, wskazującą na bycie wciąż w obszarach normalności, będzie próbował wskazać to, czy tamto, wydarzenie bądź dokonanie, aby obronić swoją istotę człowieczeństwa, odszuka choćby iskrę, by móc znów rozpalić swój płomień życia, "naprawdę bardzo trudno przyznać się, że z kieliszkiem w ręku pozwoliliśmy się opętać zabójczej obsesji picia, od której już tylko Opatrzność może nas uwolnić"
ta zatrata siebie nie ma porównania z niczym innym, obłęd rozniecania wciąż na nowo tego samego płomienia, wciąż w tym samym palenisku wyssał z nas cała wolę zmiany sytuacji, beznadzieja i świadomość niemożności poradzenia sobie z alkoholizmem, przytłacza coraz bardziej
przyznanie się do bezsilności wobec alkoholu i niekierowania swoim życiem, wbrew pozorom, przynosi wyzwolenie i staje się przyczynkiem budowania zupełnie nowego, szczęśliwego i wartościowego życia, to właśnie taka kapitulacja pozwala nam się wyzwolić i odzyskać siły, ale dopóki nie nastąpi, głęboka i prawdziwa, niewiele się zmieni, a niekontrolowane pijaństwo będzie powracać, choroba alkoholowa, będzie się pogłębiać, a bezradność wzrastać, świadczą o tym doświadczenia alkoholików, liczonych w miliony istnień

zaufanie do siebie w walce z alkoholem, jest nic nie warte i może być tylko przyczyną kolejnego upadku, ponieważ każdy z nas wie ile znaczy, nawet najbardziej wytężona siła ludzkiej woli wobec podstępnej perfidii alkoholu i obłędu w jaki popadliśmy "tyrania alkoholu działa jak miecz obosieczny: najpierw zostaliśmy porażeni przez obłędną pokusę skazującą nas na przymus picia, a następnie przez fizyczne uczulenie prowadzące do ostatecznego samozniszczenia w miarę rozwoju choroby"

któż z nas potrafi oskarżyć siebie o rozsądek, skoro dopada nas to alkoholowe szaleństwo? alkoholicy, prawie nigdy, nie wracają do zdrowia o własnych siłach

dlaczego tak bezwzględnym warunkiem jest całkowita kapitulacja i absolutna abstynencja od alkoholu? po co jest konieczne poczucie osiągnięcia własnego dna?

ponieważ potrzebna jest zmiana dotychczasowego sposobu życia, a więc przyjęcie innych jak do tej pory postaw i zachowań życiowych, to dopiero pod pręgierzem nałogu zwracamy się po pomoc, i dopiero wtedy dowiadujemy się o skali naszego upadku, właściwie tylko wtedy mamy motywację do tych zmian i jeżeli jesteśmy skłonni naprawdę zrobić wszystko, by się uwolnić od tej jakże bezlitosnej obsesji, otrzymujemy szansę na wyzdrowienie lub umieramy w alkoholowym cierpieniu

trzeba jednak pamiętać, że jeżeli ktoś stał się alkoholikiem, kimś, kto utracił kontrolę nad ilością spożywanego alkoholu, to pozostanie takim do końca życia, gdyż jest to choroba nieuleczalna i pogłębiająca się, ale możemy ją powstrzymać, zaaresztować, poprzez zachowanie abstynencji od alkoholu, a dzięki rozwojowi osobistemu, duchowemu, możemy żyć tak, jak byśmy nigdy nie byli alkoholikami

a nawet nieco lepiej...

---

alkoholizm

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Jak walczyć z uzależnieniami



Autorem tego artykułu jest Damian Michalski


Prywatne kliniki psychologiczne, na dzień dzisiejszy to również kliniki leczenia uzależnień. Kliniki te to oczywiście nie adres i mur - ale profesjonalny i bardzo ceniony na rynku zespół specjalistów.

Kliniki leczenia uzależnień to dziś jednostki z wieloletnim doświadczeniem , praktyką i mądrością we własnym trzeźwieniu w powiązaniu z wiedzą i doświadczeniem kilkunastoletniej pracy z osobami uzależnionymi .

Kliniki mogą zagwarantować swoim pensjonariuszom ciszę, spokój i całkowitą anonimowość w trakcie trwania terapii. W komfortowych warunkach w ustronnym i cichym otoczeniu zapewniają fachową, skuteczną opiekę i pomoc terapeutów oraz pełną dyskrecję. Należy też pamiętać, iż kliniki leczenia uzależnień zapewniają całkowitą anonimowość, to pacjent będzie decydował komu i ile powie o swojej chorobie. Kliniki nie interesuje jak się pacjent nazywa, kim jest, gdzie pracuje, ile ma pieniędzy, lub jaki jest jego status społeczny i zawodowy. Kompleksowa stacjonarna terapia dla osób uzależnionych od alkoholu to mogą nam zaoferować kliniki leczenia uzależnień.

Kliniki leczenia uzależnień to dziś jednostki z wieloletnim doświadczeniem , praktyką i mądrością we własnym trzeźwieniu w powiązaniu z wiedzą i doświadczeniem kilkunastoletniej pracy z osobami uzależnionymi. W dzisiejszych czas alkoholizm to bardzo duży problem wśród naszego społeczeństwa. Warto zatem walczyć z tą chorobą od razu gdy się pojawi. W Polsce powstało bardzo dużo, wysoko wyspecjalizowanych klinik, które oferują pomoc osobom uzależnionym. Kliniki leczenia uzależnień nie interesuje jak się pacjent nazywa, kim jest, gdzie pracuje, ile ma pieniędzy, lub jaki jest jego status społeczny i zawodowy. Kliniki te codziennie spotykają się z sytuacja,o i okolicznościami związanymi z cierpieniem wynikającym z czyjegoś nieszczęścia, nieszczęścia uzależnienia.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl